bezsenność
wczoraj o szóstej rozmawiałam z diabłem
opowiadał mi o zwłokach w wannie i lodówce przyszedł od tak i obudził mnie gorączką monotonnie zamykałam stare furtki we śnie przed spotkaniem z diabłem wiedziałam, że jest, kot też tępo patrzył stał na środku pokoju i czekał aż zwariuję przypominał mi o ranach na skórach o oczach tępych na okaleczonych twarzach spotkanie z diabłem odbite w pamięci zabiłam wszystkie myśli, położyłam się [spać] dalej odszedł i zostawił piękne światła na ścianach (własno-wiersz 12.11.2008r.) |
I spoke yesterday at the sixth with the devil
told me about corpse in the bathtub and refrigerator just came and woke me fever monotone closed old gates in a dream before the meeting with the devil I knew that a cat also stared blankly stood in the middle of the room and waited until'll go crazy reminded me of the skins wounds the dull eyes of the mutilated faces of encounter with the devil reflected in the memory I killed all the thoughts, I go [to sleep] away walked away and left a beautiful light on the walls (my poem 12.Nov2008) |
20x20cm
wszystko, co wpada w brąz, co nie jest czarne ni zielone (poza zagubioną bordową nitką) - zostało podpalone. elementy z tworzywa zostały nadtopione. nie wiem ile wietrzyłam pokój O.o
everything falls into brown, which is not black than green (except for lost crimson thread) - was set on fire.
na interpretownię
wszystko, co wpada w brąz, co nie jest czarne ni zielone (poza zagubioną bordową nitką) - zostało podpalone. elementy z tworzywa zostały nadtopione. nie wiem ile wietrzyłam pokój O.o
everything falls into brown, which is not black than green (except for lost crimson thread) - was set on fire.
na interpretownię
Dryszko ile masz jeszcze talentu skrytego w sobie?
OdpowiedzUsuńWiersz w danej chwili zachwycił mnie dogłębnie!
no i nie dość, że pruje sztruksy, to jeszcze piromanka :*
OdpowiedzUsuńobłędna praca - kolorystyka mnie zachwyca...:)
To jest po prostu Piękne!
OdpowiedzUsuńMarsza :D
OdpowiedzUsuńnimucha :D
Finn - ależ to nie moje :D wygrałam w candy u Zaczarowwanej Podusi : ] http://zaczarowanapodusia.blogspot.com
Dryszko, uwielbiam te Twoje faktury!
OdpowiedzUsuńTen wiersz jest doskonały w swojej klasie. Aż się nieswojo poczułem, jak go przeczytałem, sądzę, że nie chciałbym mieć Twoich snów. Świetny, naprawdę, zakochałem się (-:
OdpowiedzUsuńNieziemska praca :)
OdpowiedzUsuńopatentuj jako nowy zestaw młodego chemika:)
OdpowiedzUsuńa na serio- niesamowita praca!
ciary mam przez tę grudkowatość - bomba!!!
OdpowiedzUsuńdobre ,dobre ! ale wietrz pokoj bo od tego wdychania to nie wiadomo gdzie cie wizje poniosa, he he...
OdpowiedzUsuńswietna praca,efekt demoniczny !
bede czujna gdy obudze sie o szostej rano....
ciekawe i bardzo inspirujące spotkanie :)
OdpowiedzUsuńIncredible!
OdpowiedzUsuń