Reveal Day! :D I love that time of month when I show You my creations with new awesome
Scraps of Darkness Kit :) What's on April? Sakurabana! Kit with japan wind, black and reds - fusion of BoBunny, FabScraps and Glitz papers! Very original :)
Czas na premierę nowego zestawu Scraps of Darkness! Uwielbiam ten dzień miesiąca ;) Co w kwietniu? Sakurabana! Czyli japoński wiatr połączony z czerniami i czerwieniami - fuzja papierów BoBunny, FabScraps i Glitz. Bardzo oryginalne połączenie ;)
The first one: photo album. Compilation of lace - lace patterned paper, real beautiful lace on cover, lace bond and... what I used for the application of modeling paste? Of course, lace;)
Na pierwszy ogień album na zdjęcia. Kompilacja koronek - papier w koronkowy wzór, koronka umieszczona na okładce, wiązanie albumu - koronka. Czego użyłam do nakładania pasty modelującej? Oczywiście koronki ;)
inside: black pages interleaved with calque:
wnętrze: czarne kartki przekładane kalką:
*
Have you seen Suepup april sketch? I made card based no it:
Widzieliście mapkę Suepup? Ja na jej bazie stworzyłam kartkę:
*
My private inspector for spring cleaning ;) I wondered... do you know what's on pic?
This is my mean she-cat peeking by grid in the bathroom door. (Yes, my cat is a shameless voyeur.)
LO was inspired by Glitz - I made it for the challenge. :)
Mój domowy inspektor do spraw wiosennych porządków. Zastanawiałam się, czy widzicie, co jest na zdjęciu? To moja kocica zaglądająca w kratkę w drzwiach łazienki. (Tak jest, mój sierściuch to bezwstydny podglądacz.)
LO powstało dzięki inspiracji Glitza - zrobiłam ją na wyzwanie. :)
*
Do you remember? I created LO with that pic some time ago but I no longer like old work;) I grab the photo and made a page with SOD stuff! Much better :)
Kojarzycie? Kiedyś już oscrapowałam to zdjęcie ale stara praca mi się przestała podobać ;) Oderwałam zdjęcie i umieściłam je między dodatkami z SOD! Od razu lepiej :)
*
At the end... pages from 2010 album - friends' Housewarming Party! At first sight clean but... you can open the wings;) (Ohhhhh, how I love these flowers from BoBunny paper!)
Na deser strony z albumu 2010 - parapetówka znajomych. Na pierwszy rzut oka spokojnie ale... strony mają otwierane skrzydełka ;) (Raaany, jak ja uwielbiam te kwiaty z papieru BoBunny!!)
LOL, Have you ever seen Finnabair with clean hands? ;)
Hehe, widzieliście kiedyś Finn z czystymi dłońmi? ;)
*