wieczny odpoczynek

Wczoraj zrobiłam przegląd pędzli, pędzelków...
Jakaś połowa była do niczego...
...trzeba było je pochować.


Zamieszkały w odświeżonej ramce z zeszłego roku.
Jak wyglądała wcześniej? Możecie próbować ją znaleźć na tym zdjęciu: LINK (pozdrowienia Fil ;) lub TU. Taaka brzydka złoto-czarna...


11 komentarzy:

  1. Wow. Cudna!
    Wyglądają jak zamrznięte i przyprószone śniegiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam słabość do zszarganych pędzli.
    nigdy nie mogę się zdobyć na to, żeby je wyrzucić.

    pięknie je uczciłaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mrrrr, jak w krainie śniegu. Tylko Kaja i Gerdy brakuje, złą królową mogą grać pędzle ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna praca - iście zimowa!!! Bardzo mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też mam wiele pędzli, z którymi powinnam się pożegnać...
    jednak moje pożegnanie na pewno nie będzie takie piękne;
    podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Tagi

mixedmedia (161) kartki (85) scrapbooking (83) 3rd Eye (70) journal (68) tutorials (66) dark (61) Scraps of Darkness (58) kolaż (46) notesy (32) o produktach (24) lo (21) tagi (18) altered (16) halloween (15) warsztaty (11) albumy (10) dolls (8) muzyka (8) lalki (7) review (7) Kuretake (6) artykuł (5) ślub (5) monster high (4) steampunk (4) zakładki (4) fotografia (3) pudełka (3) home (2) pop-up (2) ramka (2) shadowbox (2) (anty)ramki i lustra (1) magnesy (1) quilling (1) recycle (1) vintage (1)
Copyright © 2014 Drycha - mixedmedia - craft - handmade , Blogger