warsztaty - relacja * workshops - relation
W skrócie?
Masa pozytywnej energii!
Wczoraj w ScrapStudiu poprowadziłam warsztaty mixedmediowo-kartkowe. Wszystko z materiałami z NaStrychu i Scrapińca.
Na początku opowiedziałam o różnych rodzajach mgiełek, tuszów, farbek i żeli 3d, o crackle paint, glimmer glam, glimmer glaze, embossingu na gorąco, brokatach w kleju... Hm... wszystko teraz wymieniłam? Po wprowadzeniu wszyscy zabraliśmy się do pracy. Podczas robienia mixedmediowych kartek mówiłam o kolejnych możliwościach i sposobach na mieszanie mediów :)
Masa pozytywnej energii!
Wczoraj w ScrapStudiu poprowadziłam warsztaty mixedmediowo-kartkowe. Wszystko z materiałami z NaStrychu i Scrapińca.
Na początku opowiedziałam o różnych rodzajach mgiełek, tuszów, farbek i żeli 3d, o crackle paint, glimmer glam, glimmer glaze, embossingu na gorąco, brokatach w kleju... Hm... wszystko teraz wymieniłam? Po wprowadzeniu wszyscy zabraliśmy się do pracy. Podczas robienia mixedmediowych kartek mówiłam o kolejnych możliwościach i sposobach na mieszanie mediów :)
Justyna z NaStrychu nakłada glimmer glam:
(na marginesie: Nawet nie wyobrażacie sobie, jak pyszne ciasto przywiozła ze sobą!)
Chłopaki równie dzielnie tworzyli swoje kartki ;)
(na marginesie: Nawet nie wyobrażacie sobie, jak pyszne ciasto przywiozła ze sobą!)
Chłopaki równie dzielnie tworzyli swoje kartki ;)
Tu już (prawie) grupowo. Prawie, bo zdjęcie zostało zrobione bez jednej z uczestniczek, która musiała już uciekać... ...czego bardzo żałuję. Byłam w takim kosmosie mixedmediowym, że nie myślałam o zdjęciach! Co bym zrobiła bez Doroty ze ScrapStudia?
Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom warsztatów, Stryszkowi, Scrapińcowi i ScrapStudiu!!
Dziękuję, że jesteście! :)
Kilka z prac wykonanych na warsztatach:
Dziękuję, że jesteście! :)
Kilka z prac wykonanych na warsztatach:
(obrazki są podlinkowane do blogów autorek)
widać, że było po prostu cudnie!!!!! następnym razem nie odpuszczę i będę!!!!! :))))))))
OdpowiedzUsuńale Wam było cudownie!!
OdpowiedzUsuńMusze kiedys skorzystać z takich warsztatów, może cos bedzie w Lublinie?
Było cudnie :) Dziękuję Ci Dryszko :*
OdpowiedzUsuńByło super!!! Dryszko, bardzo Ci dziękuję za świetną zabawę :)
OdpowiedzUsuńWasz twórczy bałagan, jaki zrobiłyście na stole był wielki :D ;)
OdpowiedzUsuńByło świetnie i bardzo sympatycznie, chociaż oczywiście nie udało mi się spamiętać tych wszystkich "glimmerów", a przy przyszywaniu materiałowego kwiatka moja cierpliwość została wystawiona na ciężką próbę :) Niemniej było naprawdę warto:) Dziękuję również za śliczną paczuszkę na koniec - naprawdę była to bardzo miła niespodzianka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż wam wszystkim zazdroszczę:/ A le marzenia się spełniają i może kiedyś dane mi będzie uczestniczyć w takich warsztatach. Pozostaje mi mieć nadzieję wbrew nadziei i czekać:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń