DIY: Shadowbox z mandalą

Na początek pomalowałam całość na czarno, wymierzyłam odpowiednie kawałki papieru i zaczęłam rysować. Rysowałam pisakiem z pędzelkiem, wypełnionym permanentnym tuszem oraz permanentnymi cienkopisami.
Każdy kawałek mandali został pomalowany farbami, m.in. Twinkling H2O.
Każda przegródka została kilkukrotnie zabezpieczona i zalana żywicą. Żywica została potraktowana papierem ściernym, pilnikiem, metalową linijką (tak!) i szlifierką. Po ostatecznym przeszlifowaniu papierem ściernym shadowbox był gotowy.
Shadowbox poleciał już do nowej właścicielki. Ciekawa jestem, co się w nim znajdzie :D Zanim skończyłam je ozdabiać trzymałam w nim przez chwilkę lakiery do paznokci - wysokość ścianek jest idealna :)) Tak samo jak na farbki, słoiczki, małe drewniane stemple. Poza tym to świetna ozdoba biurka (i nie tylko).
Na pewno kiedyś sobie sprawię coś podobnego. Bardzo mi się podobają szuflady drukarskie / palety z przegródkami. Powieszone na ścianie same w sobie wyglądają ciekawie, a uzupełnione kilkoma dodatkami nabierają jeszcze więcej charakteru. Jest to też świetny sposób przechowywania kolekcji drobnych przedmiotów. Same plusy :D
Na pewno kiedyś sobie sprawię coś podobnego. Bardzo mi się podobają szuflady drukarskie / palety z przegródkami. Powieszone na ścianie same w sobie wyglądają ciekawie, a uzupełnione kilkoma dodatkami nabierają jeszcze więcej charakteru. Jest to też świetny sposób przechowywania kolekcji drobnych przedmiotów. Same plusy :D