Głośniej!

Jeśli ktoś by mnie spytał, czy zrobię jeszcze kiedyś zdjęcie swojej pracy przy lampce (co robiłam z 5 lat temu, kiedy o fotografowaniu scrapów itp/ wiedziałam tyle co nic...), odpowiedziałabym, że tylko w akcie desperacji... największej desperacji.
No i stało się!* W takim stresie posta chyba jeszcze nie pisałam!
If someone would ask me if I'll take pictures of my work with a lamp (what I did 5 years ago, when I was really bad with shooting my works...), I have answered that only in act of desperation ...the biggest desperation.
Well, it happened!*

*
Craft Artwork na początku maja ogłosiło konkurs sponsorowany przez sklep Party-Party.

Pomysł bardzo ciekawy! "Aby wziąć udział w konkursie musicie zrobić pracę, w dowolnej formie, ale maksymalnie do rozmiaru pocztówki. Na pracy musicie zamieścić 5 słów, które Was opiszą. Ale, żeby było ciekawiej, ma to być opis tego, czego o Was pozostałe crafterki nie wiedzą, tak abyśmy mogły poznać się nawzajem :)"
Trudny ale ciekawy. Dlaczego trudny? Mogłabym Wam zadać pytanie "czego o mnie nie wiesz?" No właśnie. Tu trzeba porządnie pomyśleć... Pierwsze podejście już pokazywałam TU ale format był za duży.
Później zastanawiałam się... co mogę o sobie powiedzieć w pięciu słowach? Myślałam o szkole gastronomicznej, myślałam o żartobliwej pracy z błahym tekstem "czasem liczę plastry przy krojeniu" Ha... Serio... Jeśli nie próbuje śpiewać do radia, jeśli z nikim nie gadam... odruchowo w myślach liczę "raz, dwa, trzy..." Nie wiem po co, nawet nie zapamiętuję "wyników".
Tak minął cały miesiąc. Na omijaniu durnych zlepków słownych albo przeczekiwaniu, kiedy pojawi się iskra.
Później zrezygnowałam z konkursu...
Craft Artwork announced a competition sponsored by the shop-Party Party in early May.
Very interesting idea! "To enter the competition you have to do a work, in any form, but up to the size of a postcard. At work you must place five words that describe you. But to make it more interesting, it will be a description of what the rest of
crafters don't know so that we may know each other :) "
A difficult but interesting. Why is it difficult? I could ask you "What you don't know
about me?" Exactly. First work inspired by challenge is HERE but it's too large.
Then I wondered ... What can I say about myself in five words? I was thinking about culinary school, I thought the whimsical work of trivial text "sometimes count on cutting slices"
Lol! Seriously ... If  I don't trying to sing with the radio, if I don't talk to anyone... spontaneously in my mind I count "one, two, three..." I do not know why, because I don't even remember numbers after that. Who cares?
Then the whole month passed with many stupid
5words or waiting for the spark.
Then I give up with competition ...


Dziś wieczorem siedziałam przed laptopem... głośniki krzyczały coraz głośniej... w końcu wzięłam moje duże  słuchawki i na maxa poleciał m.in. "Praise" Sevendusta. Tak, to jest to!
This evening I was sitting in front of laptop... Speakers scream louder and louder ... Finally I took my big headphones and listening Sevendust's "Praise" and few more songs at max volume. Yes, this is it!

Kiedy... powiedzmy, że nie mam najlepszego nastroju... no dobra, w skrajnych przypadkach... wyjmuję z czeluści szafki słuchawki i puszczam muzykę najgłośniej jak się da.
When ... let's say that I don't have the best mood... Well, in extreme cases... I get my headphones and I let the music as loud as I can.
"Loud. LOUDER! when is bad"
Co to było za tworzenie... Przy wspomnianym już Sevendust przetykanym paroma innymi kawałkami powstał obiekt złożony z dwóch pudełek po zapałkach.
Creating ... With previously mentioned Sevendust I composed  work of two matchboxes.


Głośno. Głośniej!
Kleiłam, zszywałam, przypalałam, nagrzewałam, zabarwiałam... Gliniane serce rozwaliłam młotkiem i nałożyłam na niego pajęczynę spękań. Koronki i papier w paski (m.in. ten z napisami) wzięłam z dwóch rozszarpanych wcześniej prac. Kwiaty  wyrwałam z innej niedokończonej...
Loud. Louder!
Glued, combined, burnt, heat up, stained... Clay heart smashed with hammer and add crackle. Lace and stripped paper I took from two destroyed works. Flowers tore from another unfinished ...
Tak. To właśnie ja.
That's me.


 No i teraz w zasadzie nie wiem, co napisać... W ferworze kibicowania crackle paintowi, żeby szybciej sechł (na godzinę przed zamnięciem zgłoszeń) i nakładania na lampkę następnej warstwy kalki coś mi mówiło "weź przestań, uspokój się", "zdjęcia przy lampce?* serio?", "masz mało czasu! szalona!"
Po prostu musiałam. I już. Craft Artwork, PartyParty i Czekoczynie (która wymyśliła "5słów") bardzo dziękuję, bo dużo mi lepiej niż w momencie, w którym podłączyłam słuchawki do laptopa.
 
(*zdjecia zostały już podmienione na lepsze) 
(*pictures already changed for the better)

17 komentarzy:

  1. Omg, że się tak wyrażę... Świetna praca, te kolory, niczym świeża krew sasasa ;). I rozbite serduszko, meeega mi się podoba. Na dodatek zdjęcia wyszły przy takim świetle i tak bardzo dobrze.
    P.S. Też tak lubię. Głośno czasem.

    OdpowiedzUsuń
  2. to chyba masz mega mocarną lampkę! świetna praca, taka... z wnętrza

    OdpowiedzUsuń
  3. o jasny gwint!!! teraz, to nie dość, że chciałabym dotknąć tę pracę, to jeszcze chciałabym Cię zobaczyć przy tworzeniu..............

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna praca, kipią z niej emocje;

    OdpowiedzUsuń
  5. szalenie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, praca prezentuje się niesamowicie!!!..nawet przy lampce:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja! I to serce - bomba!

    OdpowiedzUsuń
  8. Serce na dłoni... jestem pod wrażeniem :) Bardzo, bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Taaaa, trochę Ci zazdroszczę tych emocji. No i wracam do swoich ugrzecznionych karteczek, albumików, gościoksiążeczek itp.itd.....
    Żałuję, że nie widziałam fotek przy lampce, myślę, że była to nie lada atrakcja:)

    OdpowiedzUsuń
  10. od dawna żadna praca tak mnie nie wyciszyła ;)
    pozostaję pod wrażeniem i wrócę pogapić się rankiem :)
    rewelacja!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! This is simply amazing! So much, in such a tiny space...fab!

    OdpowiedzUsuń
  12. WOW super praca ,rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo głośna kolorystyka i sadystyczne techniki :) Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  14. O kurczę.... cudo! i jaka wymowa!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Tagi

mixedmedia (161) kartki (85) scrapbooking (83) 3rd Eye (70) journal (68) tutorials (66) dark (61) Scraps of Darkness (58) kolaż (46) notesy (32) o produktach (24) lo (21) tagi (18) altered (16) halloween (15) warsztaty (11) albumy (10) dolls (8) muzyka (8) lalki (7) review (7) Kuretake (6) artykuł (5) ślub (5) monster high (4) steampunk (4) zakładki (4) fotografia (3) pudełka (3) home (2) pop-up (2) ramka (2) shadowbox (2) (anty)ramki i lustra (1) magnesy (1) quilling (1) recycle (1) vintage (1)
Copyright © 2014 Drycha - mixedmedia - craft - handmade , Blogger