Embossing na gorąco - szczegółowa instrukcja i wskazówki


Embossing na gorąco jest łatwą i efektowną techniką. Poznałam ją ok. 6-7 lat temu. Na początku nie miałam nagrzewnicy ale szybko naprawiłam ten błąd. ;) Pudry do embossingu starczają na długo i jest ich cała masa rodzajów! Zapraszam do obejrzenia video oraz przeczytania dalszej części notki; które zawierają instrukcję, wskazówki, pomysły, porównanie pudru do embossingu z UTEE, parę słów o markerze z tuszem do embossingu i pewnie kilka innych ciekawostek ;)


Co jest potrzebne do embossingu na gorąco?

- Puder do embossingu. Na rynku dostępna jest cała masa rodzajów i kolorów pudru do embossingu. Pudry kolorowe, perłowe, przezroczyste, metaliczne, pudry holograficzne, świecące w ciemności, pudry z brokatem, drobinkami miki, drobinkami nietopiącymi się [puder z serii Distress Tima Holtza, dzięki któremu otrzymacie postarzony efekt], pudry w dużych granulkach do tworzenia nieregularnych efektów, pudry do detali i pewnie jeszcze inne :) Masa rodzajów, masa efektów ale sposób użycia ten sam. Do embossingu możecie użyć też UTEE.
- Nagrzewnica. Jak dla mnie - niezastąpiona. Przydaje się nie tylko do embossingu ale o tym napiszę kiedy indziej ;)
- Tusz do embossingu lub marker do embossingu lub inny wolnoschnący tusz. Tusz do embossingu jest przezroczysty i wolnoschnący - idealny do wszystkich (kolorów) pudrów. Markery do embossingu często są lekko zabarwione dla wygody pisania/rysowania, ale kolor znika po embossowaniu. W sumie to widziałam chyba też tusz w padzie, który miał lekki odcień przed embossowaniem. Do embossingu na gorąco możecie użyć tusze pigmentowe na bazie wody lub oleju, tusze kredowe i inne, które wolno schną. Tusze np. Distress (pomijając specjalny tusz Distress do embossingu), StazOn są tuszami fantastycznymi ale nie do embossingu ;) Wolniej schną też np. StazOn Opaque ale to tusze na bazie rozpuszczalnika, więc raczej nie chcemy ich podgrzewać. Jeśli nie używacie tuszu do embossingu - starajcie się dobierać kolor tuszu do koloru pudru. Np. używając czarnego tuszu i zielonego pudru możecie się zdziwić ;) Nie mówiąc już o używaniu kontrastowych zestawień kolorystycznych.
- Kartka papieru, na którą strzepiemy nieużyty puder, i z której przeniesiemy go do pojemniczka. Wyobrażacie sobie ściąganie pudru ze stołu lub maty? Masakra.

Stempla (jeśli nie piszecie markerem) oraz papieru (lub innej bazy) chyba nie muszę wymieniać ;)

Instrukcja

1:  Zrób odbitkę stemplem używając tuszu do embossingu lub narysuj/napisz coś markerem z tuszem do embossingu.
2: Posyp motyw pudrem do embossingu.
3: Poruszaj trochę kartką, by puder dobrze przyczepił się do motywu.
4: Otrzep kartkę. Możesz postukać palcem w tył lub krawędź kartki ale nie dotykaj motywu.
5: Jeśli puder przyczepił się do papieru - możesz pozbyć się go suchym pędzelkiem. Uważaj, by nie ściągnąć pudru z motywu.
6: Rozpuść puder nagrzewnicą. Pamiętaj, że nagrzewnica potrzebuje chwilki, by się nagrzać. Mając na uwadze to, że przegrzanie pudru może powodować jego wsiąknięcie w papier - zacznij nagrzewać motyw bliżej siebie i stopniowo przesuwaj go od siebie, gdy kolejne obszary się rozpuszczą. Dzięki temu nagrzewamy puder tylko do momentu stopienia go, nie przegrzewając motywu.

Ważny jest rozmiar drobinek pudru.  Puder do detali jest najdrobniejszy i - jak możecie zobaczyć po czerwonej twarzy - każda linia została dobrze odwzorowana. Kwiat wykonany z pomocą pudru przezroczystego ma widoczne "grudki", gdzie drobinki były większe. Napis zrobiony UTEE ma duże przerwy - drobinki były na tyle duże, że nie mieściły się w przestrzenie miedzy drobinkami już przyczepionymi do tuszu. Drobne pudry mają oznaczenia np. "do detali".

* napis "Drycha" = marker z tuszem do embossingu + czarne UTEE
* twarz oraz kwiat nastemplowałam tuszem do embossingu, użyłam pudrów do embossingu, następnie pokolorowałam motywy tuszami Distress i Twinkling H2O
Puder do embossingu jest odporny na farby akwarelowe, tusze wodne, mgiełki itp. Tworzy się efekt "resist".



Możemy embossować na każdej powierzchni, która nie zepsuje się pod wpływem ciepła z nagrzewnicy. Embossować na gorąco można na papierze, tekturze, nielakierowanym drewnie, metalu, kalce i.in.
Przed embossowaniem na lakierowanych powierzchniach, na folii, tworzywach itp. upewnijcie się, że powierzchnia nie zostanie zepsuta / czy powierzchnia nie stopi się, i czy tworzywo nie emituje podczas podgrzewania szkodliwych substancji. Oczywiście należy zachować odpowiednie środki bezpieczeństwa.
Obok możecie obejrzeć matową "szronioną" bombkę, na której odbiłam wzór śnieżynek za pomocą stempla, następnie używając przezroczystego pudru uzyskałam błyszczący wzór.


Uwagi i ciekawostki

- Spytałam producentów związanych z embossingiem o temperaturę topnienia pudru i o temperaturę powietrza w nagrzewnicy. Jedna firma odpowiedziała po prostu, że pudry mają różną temperaturę topnienia, a nagrzewnice różne temperatury powietrza. Ranger udzielił konkretniejszej odpowiedzi; średnia temperatura topnienia ich pudru to 300 stopni Fahrenheita czyli ok. 150 stopni Celsjusza, natomiast nagrzewnica (Rangera) może się rozgrzać nawet do 450 stopni Fahrenheita czyli ok. 230 stopni Celsjusza.
- Tuszu do embossingu nie da się zastąpić wodą. Nie zastępujcie tuszu do embossingu klejem - kleje raczej nie są produkowane z myślą o podgrzewaniu, więc mogą się spalić, dymić, mogą się na nich wytworzyć bąbelki.
- Pudru nie można topić parą wodną ani płomieniem.
- Są dziewczyny, które używają opalarki (ze sklepu budowlanego) ale nigdy nie próbowałam.
-Suszarka do włosów ma za niską temperaturę powietrza, żeby stopić puder do embossingu za to słyszałam nie raz, że dziewczyny suszyły sobie włosy nagrzewnica ;) Żeby nie było - nie zachęcam, nie polecam; jak sobie coś zrobicie, to nie przeze mnie ;)
- Raz (zanim kupiłam nagrzewnicę) topiłam puder w piekarniku... Człowiek czasem robi głupie rzeczy ;) Trudno trafić na moment topienia się pudru. Zaznaczam, że nagrzewnica to rzecz warta tych 60zł. O nagrzewnicach jeszcze kiedyś opowiem.

Jak embossować bez nagrzewnicy?

Jeśli chcecie sobie embossingu na gorąco tylko spróbować i kupiliście jeden puder na próbę jest jasne, że nie chce Wam się wydawać kilkudziesięciu złotych na nagrzewnicę jeśli nie wiadomo, czy technika Wam się spodoba. Wtedy z pomocą przychodzi żelazko. Jest to jedyny znany mi sensowny sposób na stopienie pudru. Wyłączcie wszystkie bajery typu para wodna, nanieście wzór z pudru wg instrukcji powyżej (punkty 1-5) i podgrzejcie go przykładając żelazko z drugiej strony kartki. Oczywiście ta metoda działa w przypadku papieru lub kalki; wszelkie tekturki, pudełka i inne rzeczy z grubszymi ściankami odpadają... ale na próbę starczy. Musicie też uważać, by nie pobrudzić żelazka pudrem.

Embossing na gorąco wykonany z pomocą metalicznego tuszu Encore oraz przezroczystego pudru Inkadinkado.
Motywy wykonane pudrami do embossingu potrafią nadać pracy klimat, wymiar, charakter. Jest to technika łatwa i szybka w wykonaniu. Polecam :)

Embossing jest też świetnym sposobem, jeśli chcecie wykonać na swoim projekcie biały wzór. Już mówiłam, że StazOn Opaque jest perfekcyjnym białym tuszem do powierzchni nieporowatych ale do papieru ideału nie znajdziecie (patrz: test białych tuszów do papieru) - kryjący biały puder do embossingu zapełnia tę lukę, co z resztą sami pisaliście w komentarzach ;)

7 komentarzy:

  1. Dzięki.mam pełno pudrow i dużo wypalania i Zgadzam się ze wszystkim. Zaskoczyło mnie tylko to że napisałaś że tusz distress się nie nadaje do embossing a ja go właśnie często do Togo używam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na śmierć zapomniałam o tuszu Distress do embossingu, zaraz wspomnę o nim w artykule :) Dzięki! ...a kolorowe... no cóż, byleby zdążyć zanim wyschną :D Osobiście wolę olejowe pigmentowe.

      Usuń
  2. Ja od lat używam małego palnika na kuchence, niezastąpiony przy UTEE, bo ten lubi się pod wpływem nagrzewnicy rozsypać dosłownie wszędzie.A nad gazem wszystko zostaje na miejscu i topie do tego takie ilości jakie chcę na raz, a nie warstwowo. Zdarzały mi się bowiem tusze, które wypływały na powierzchnię pudru tworząc dziwne efekty. :)
    Ale żeby suszyć włosy nagrzewnicą? :'D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiego tuszu używasz do UTEE? Mi nie odpadał... i które tusze wypływają na powierzchnię pudru? :o Nie widziałam jeszcze takich.

      Usuń
  3. Ja sypię dużo UTEE, to dlatego mi potem wszędzie ulatuje, niezależnie jaki by to tusz nie był. Ostatnio używam Distressa. A ten, który wypływał na wierzch to nie wiem już co to było... ale chyba dovecrafta...i tylko wtedy, gdy za czyjąś radą, robiąc grubą powierzchnię, nakładałam kolejne warstwy tuszu i UTEE. Używałam przeźroczystego, stąd widoczny był też ten tusz na koniec... ale już tak nie robię. Jak coś po swojemu "nurzam" w UTEE to na raz i nad gazem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post! Zamiast nagrzewnicy kiedys uzywalam tostera ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Tagi

mixedmedia (161) kartki (85) scrapbooking (83) 3rd Eye (70) journal (68) tutorials (66) dark (61) Scraps of Darkness (58) kolaż (46) notesy (32) o produktach (24) lo (21) tagi (18) altered (16) halloween (15) warsztaty (11) albumy (10) dolls (8) muzyka (8) lalki (7) review (7) Kuretake (6) artykuł (5) ślub (5) monster high (4) steampunk (4) zakładki (4) fotografia (3) pudełka (3) home (2) pop-up (2) ramka (2) shadowbox (2) (anty)ramki i lustra (1) magnesy (1) quilling (1) recycle (1) vintage (1)
Copyright © 2014 Drycha - mixedmedia - craft - handmade , Blogger